Alternatywny plener ślubny Weroniki i Mateusza
Nie każdy jest tak odważny i otwarty, żeby podążać za swoim gustem i pasją jak Weronika i Mateusz. Dlaczego tak myślę? Bo trochę Ich poznałem ale przede wszystkim dlatego, że zaproponowali mi zdjecia w jednej z najpiękniejszych i jednocześnie nieodkrytych dzielnic Torunia. Powiem Wam szczerze, że mi tez udzielił się klimat starych bram, czasem w zupełnie nieuzasadniony sposób kolorowych płotów czy budynków, o których niedługo ktoś sobie przypomni i zarobi na tym duże pięniądze 😉 Z radością odkryliśmy, że symetria garaży może naśladować symetrię katedry a galeria sztuki sakralnej może mieć postać obrazka Matki Bożej włożonego za szybę. Przypomnieliśmy też sobie smak i zapach wakacji, kiedy niezużytą piłkę można było napotkać chyba jedynie na ich początku: w czerwcu.
Jeżeli spodobały Ci się moje zdjęcia i chcesz mi pomóc w dalszej pracy, daj mi proszę 5 gwiazdek w Google: KLIK!
Kliknij w poniższy link aby, po podaniu hasła, zobaczyć wszystkie zdjęcia. Możesz ich swobodnie używać, mam jednak prośbę , żebyś w opisie np. na Facebooku podał/a adres mojej strony lub oznaczył/a mój fanpage 😉